Długo nie mógł rozstać się z zieloną murawą, ale w końcu nawet on musi powiedzieć pas. Seweryn Gancarczyk przez dokładnie 22 lata gry w piłkę nożną zapisał piękną kartę. Najlepiej wiodło mu się podczas pobytu w Ukrainie. To właśnie z tego kraju trafił do reprezentacji. Jak sam przyznaje, nie żałuje powrotu do Polski i transferu do <a href="https://sport.tvp.pl/46652671/lech-poznan">Lecha Poznań</a>. Bogatą karierę będzie mu dane zakończyć w Katowicach, do których trafił pod koniec kariery.